„Jaguar jest jedną z najstarszych marek motoryzacyjnych na świecie. Za początek jej powstania można przyjąć rok 1922, kiedy to jeszcze nie pod docelową nazwą zajmowała się produkowaniem komponentów do jednośladów. Od 1948 roku zaczęła funkcjonować pod nazwą Jaguar.
To marka, która bez wątpienia związana jest z pewnym stylem bycia. Otoczona wieloma mitami, mistyczną aurą, słynąca z tworzenia ikon wzornictwa w dziedzinie motoryzacji. Prawdopodobnie każdy z nas zna lub kojarzy produkty tej marki. Głęboko zakorzenione konotacje z brytyjskością, kunsztownym wykonaniem i tajemniczością. To pojazdy, które zapierają dech w piersiach, auta dla koneserów. Nie jedynie w kwestiach typowych dla tej gałęzi przemysłu, ale dla miłośników Piękna.
Kiedy w 1961 roku sam Enzo Ferrari ujrzał Jaguara E-Type, nie szczędził komplementów. Nie zapominajmy, że to włoska stylistyka uznawana jest za niedościgniony wzorzec. Model ten, określony mianem „Najpiękniejszego” trafił do historii jako ikona motoryzacji. Piękne linie, zmysłowe wypukłości, dynamiczne proporcje. W łatwy sposób jesteśmy w stanie je dostrzec we współczesnych modelach. Język stylistyczny, DNA marki jest pielęgnowane. Filozofia Jaguara opiera się na dorobku historycznym, który traktowany jest jak drzewo genealogiczne. Nie ogranicza to, ani nie hamuje ciągłego, dynamicznego rozwoju marki.
Można powiedzieć, że współcześnie marka stoi na trzech filarach: języku stylistycznym (czerpiącym z tego co było); najwyższej jakości wykonania i użytych materiałów oraz ciągłym poszukiwaniu nowych rozwiązań i innowacyjności.
To marka, która jako jedna z pierwszych zadeklarowała, że od roku 2025 wszystkie jej produkty będą w pełni elektryczne.
No ale przecież motoryzacja to nie jedynie napęd czy osiągi. Powinna wzbudzać emocje, pociągać, fascynować. Powinniśmy się czuć za kierownicą, jakbyśmy wkraczali do innego świata. I jeśli szukasz takich doznań, to wnętrze Jaguara jest odpowiednim miejscem. To pojazdy, które związane są z pewnym obrazem użytkownika. Kojarzone zawsze ze złym charakterem. Czy to w książkowych historiach, czy tych oglądanych na srebrnym ekranie. Zauważ, że w ostatnich odcinkach Bonda, to właśnie Jaguary ścigają i polują na głównego bohatera.
Tak, Jaguar jest marką związaną z pewnym wizerunkiem. Gdybyśmy mieli sobie wyobrazić, jaka jest osoba za sterami Jaguara, pomyślmy o niej jako o drugim dziecku. Naturalnie, będzie to dama lub gentlemen, wychowany w rodzinie z długoletnimi tradycjami (może być Brytyjczykiem – dla pełniejszego obrazu). To osoba, która doskonale zna reguły społeczne, wie jak zachować się podczas wytwornej kolacji, z łatwością bryluje w towarzystwie. Ale. Podczas tego przyjęcia, będzie psocić, szokować i zniesmaczać starszyznę. Zrobi to z czarującym uśmiechem i błyskiem oku, dzięki któremu wszystko będzie wybaczone. Myślmy o niej jak o młodym księciu Harrym. Czerpiącym z przywilejów, lecz niezupełnie spętanym ciasno etykietą.
Czy taki jest Jaguar współcześnie? Bez wątpienia. Wyobraźcie sobie, że nachodzi Was ochota na przejażdżkę. W ciepły letni wieczór lub w środku nocy. Kiedy większość śpi, a na miasto wychodzą ci, którzy chcą psocić. Trudno o lepsze motoryzacyjne dopełnienie tej zachcianki, niż Jaguar – i jego prezencja oraz poszycie, odbijające światła mijanych latarni. Zapach najwyższej jakości skóry, basowy bulgot wydechu, doskonale komponują się z tym, co głęboko skrywamy przed innymi. A wierzcie mi, im bliżej szczytów, jakie osiąga obrotomierz, tym szybciej popłynie krew w Waszych żyłach. I o to – moim zdaniem – chodzi w motoryzacji.”